"666" jest pierwszym albumem jednego z najsłynniejszych polskich zespołów heavy metalowych - Kat. Słuchając płyty można stwierdzić, że Kat inspirował się takimi grupami jak Metallica, Venom i Exodus, za czasów swoich debiutów. Pierwszym utworem jest świetny, rozpędzony "Metal i Piekło", posiadający drugą, cięższą część. Utwór wcale nie odstaje swoim poziomem od "Bonded by Blood" czy "Hit the Lights", jedynym problemem jest praktycznie niezrozumiały wokal. Wracając do tematu utworów, jeszcze lepiej wypada wolniejszy, wyposażony w świetny, trochę hard rockowy riff "Diabelski Dom cz. 1". Świetny jest też klimatyczny, inspirowany dokonaniami Exodus "Morderca", ze świetnym refrenem w którym występują chórki! Bardzo ciekawy jest też przepełniony świetnymi solówkami "Masz Mnie Wampirze". Bardzo zaskakuje "Czas Zemsty", który okazuje się być balladą. Tego się nikt nie mógł spodziewać po grupie wzorującej się na prekursorach thrashu! Po nim następuje najszybszy na albumie "Noce Szatana". "Diabelski Dom cz. 3" jest natomiast wyposażony w świetny riff. Później mamy bardzo mroczny i klimatyczny "Wyrocznia", szybki "Czarne Zastępy" oraz finałowy, bardzo dobry utwór tytułowy - "666".
Ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz