"Chasing Shadows" to dośc średni otwieracz, ale przynajmniej jest lepszy od tego z poprzedniego albumu. Lepiej natomiast wypada wolny "Blind" ze świetną klawiszową partią, kolejnym świetnym utworem jest urocza ballada "Lalena", która jest jedyną cudzą kompozycją na płycie. "Fault Line" to natomiast wstęp do całkiem chwytliwego "The Painter". Od tego momentu zespół zaczyna grać coraz ciężej, w takich utworach jak "Why Didn't Rosemary" czy "The Bird Has Flown". Zdecydowanie najlepszą kompozycją Deep Purple na tym albumie jest dwuczęściowy, dwunastominutowy "April" autorstwa klawiszowca grupy - Jona Lorda.
Ocena: 7+/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz